We’ve updated our Terms of Use to reflect our new entity name and address. You can review the changes here.
We’ve updated our Terms of Use. You can review the changes here.

Milczysz wreszcie

from PRZEST​Ę​PSTWA by Bipolar Bears

/

lyrics

wkładam swoje myśli w kontekst, który jest dla ciebie obcy. cieszyłby cię bystry podtekst, cieszyłby cię dowcip. wkładam twoje mięso w worek i wysyłam w nicość. piękny niebyt i doktorat z zastosowań słowa "przyszłość". miasto nie chce się palić, a tobie ktoś kradnie sny. ściany nie chcą się walić, a tobie chciałbym zamknąć drzwi przed nosem, pod którym mruczysz coś tam, lennon, coś tam, coltrane jak żywy... wolałem was na pierwszej płycie, byliście prawdziwi. niszczę w mieście twoje mury formą, treścią. milczysz wreszcie, a ja mówię, tłumy wrzeszczą. listy w ustach: "zjedz mnie, zjedz mnie!", lecz ciało się nie mieści. spać mi się nie chce, a ty milczysz wreszcie. przed nosem, przed chwilą znów zdanie skreślasz. słuch niby zaginął o dobrych dźwiękach. zasłuchał się głucho, zasłonił się drzwiami, gdy będziemy sami, powiesz mi na ucho, że nie patrzę w lustro i wtedy się dowiem, że nie patrzę w lustro.

credits

from PRZEST​Ę​PSTWA, track released April 9, 2011

license

all rights reserved

tags

about

Bipolar Bears Wrocław, Poland

contact / help

Contact Bipolar Bears

Streaming and
Download help

Redeem code

Report this track or account

If you like Bipolar Bears, you may also like: